Dzisiaj – 21 marca, członkowie Koła Astronomicznego CASSIOPEIA przywitali wiosnę astronomiczną i kalendarzową. To właśnie wczoraj, dokładnie ok. godz. 22.22 dla naszej szerokości geograficznej wielkie koło Ekliptyki przecięło Równik Niebieski. Ten punkt przecięcia nazywamy Punktem Barana. Co ciekawe, punkt Barana wcale nie znajduje się w gwiazdozbiorze Barana. Od pierwszego wieku naszej ery do dzisiaj znajduje się w konstelacji Ryb. Wcześniej był w gwiazdozbiorze Barana i stąd jego nazwa. Jego przemieszczanie się na tle gwiazdozbiorów to efekt precesji osi obrotu Ziemi, która w ciągu 25800 lat zatacza pełen okrąg. A co to precesja to już wyjaśnimy na zajęciach naszego koła.
Co to oznacza dla nas? W tym dniu czas trwania nocy i dnia jest jednakowy: w Warszawie, w Lublińcu i nawet w Malmo. Najlepsza wiadomość to taka, że w końcu będzie coraz cieplej, czas trwania dnia będzie coraz dłuższy i pewnie niedługo wszystko nabierze zielonych kolorów. Zakwitną kasztany i maturzyści będą mogli zasiąść do długo wyczekiwanych (bo 4 lata!) egzaminów dojrzałości. Pewnie część z nas się zakocha i poczuje motylki w brzuszku. W końcu będzie można wypić kawkę w ogródku i zaczerpnąć naturalnej witaminy D.
W tym roku jest jeszcze jedna bardzo dobra wiadomość. Obecnie na nocnym niebie będzie okazja dostrzec prawie wszystkie planety Układu Słonecznego, a także inne ciekawe obiekty i zjawiska astronomiczne. Najpiękniej świeci Wenus – na zachodnim horyzoncie. Można gołym okiem zauważyć Jowisza, ale już jego 4 księżyce Galileuszowe są dostrzegalne przez lornetkę, a jeszcze lepiej teleskop. A, że będzie coraz cieplej to o wiele przyjemniej będzie można zorganizować nasze obserwacje, na które serdecznie zapraszam.
Adam Strzelczyk
Najnowsze komentarze