W czwartek 28 listopada odbyło się w naszej szkole święto Śląska . Młodzież miała okazję uczestniczyć w kilkugodzinnym spotkaniu, podczas którego wysłuchała wykładów i prelekcji o tematyce związanej z naszym regionem.
Każdy człowiek ma swoje korzenie, to pozwala mu zdefiniować kim jest i dokąd zmierza. Poznanie historii, kultury i gwary śląskiej pozwoli naszym uczniom zainteresować się własnymi kulturowymi korzeniami a być może odkryć je na nowo. Historia naszej „małej ojczyzny” pomaga nam zrozumieć tę dziedzinę nauki jako całość. Przez pryzmat doświadczeń naszych przodków wspomnień i pamiątek, zyskujemy poczucie, iż jesteśmy częścią historii i ją współtworzymy.
Opowiadał o tym dr Sebastian Ziółek przedstawiając naszym uczniom historię Lublińca i jak na przestrzeni lat miasto się zmieniało. Uczniowie mieli okazję zobaczyć obiekty, które powstały w mieście znajdującym się w granicach państwa pruskiego, niemieckiego wreszcie polskiego. Część z nich istnieje do dnia dzisiejszego, niektóre zniknęły z naszej przestrzeni a pamięć o nich pozostała na starych fotografiach.
Pan Damian Włodarczyk przedstawił młodzieży najbardziej rozpoznawalne zabytkowe obiekty Górnego Śląska. Spektakularne zabytki budownictwa przemysłowego, za którymi stoi historia zarówno wybitnych jednostek jak i potężnych rodów śląskich. Nakreślił wpływ architektury industrialnej na współczesny obraz Śląska. Poznając takie zabytki jak: Nikiszowiec, Kopalnia Guido, Elektrociepłownia Szombierki, Kopalnia Srebra w Tarnowskich Górach czy Giszowiec, młodzież może docenić dziedzictwo architektury industrialnej naszego regionu.
Naszym kolejnym gościem był pan Marek Szołtysek znany pisarz, dziennikarz, nauczyciel, znawca śląskiej godki. Opowiadał nam o śląskiej kulturze, gwarze i o tym, że „nie da się przestać być Ślązokiem”. Niezależnie gdzie nas rzuci los, ta śląskość także w postaci naleciałości językowych czy akcentu, ona w nas zostanie. Mieliśmy też okazję posłuchać gry na grzebieniu i patyku. Uczniowie mogli porozmawiać z panem Markiem oraz zapoznać się z jego bogatą twórczością.
Na zakończenie naszego spotkania Pani Ewa Kruszyna – etnograf w interesującym wykładzie przedstawiła naszym uczniom zawiłości i znaczenie poszczególnych elementów śląskich strojów ludowych. Zaprezentowała wianki, korony i kapelusze oraz omówiła ich funkcje i znaczenie. Jak ubierała się panna jak kawaler a jak mężatka i jak żyniuch? Czym była zopaska, kiecka, kabotek ? Zachęcała aby korzystać z bogactwa tradycyjnych strojów ludowych i inspirować się nimi współcześnie także w modzie.
Uzupełnieniem naszego spotkania była wystawa plastyczna prac naszych uczniów zatytułowana „O mój Śląsku” a także prezentacja wykonana przez uczniów klasy 3Ta – o znanych Ślązakach.
Jak powiedziałam na wstępie naszego spotkania „Żyjemy w miejscu przenikania się kultur, jesteśmy ludźmi pogranicza – to determinuje nasze wartości skupione wokół więzi regionalnej, rodzinnej, religijnej i szacunku dla pracy”. Warto poznać i docenić naszą skomplikowaną ale jakże ciekawą historię .
Beata Pietrek
Najnowsze komentarze